Decyzję czy łączyć kuchnie z pokojem czy nie, trzeba podjąć na etapie urządzania całego mieszkania. Od tego zależy aranżacja i kuchni i pokoju z nią sąsiadującego.
Co przemawia za połączeniem kuchni z pokojem? Zyskujemy przestrzeń oraz mamy więcej światła i w pokoju i w kuchni. Jakie są argumenty przeciw? Konieczność utrzymywania porządku jeśli chcemy, by wnętrze wyglądało efektownie oraz niechciane rozchodzenie się zapachów.
Zalety połączenia kuchni z pokojem
Po pierwsze przestrzeń – łączenie dwóch pomieszczeń da więcej światła, wrażenie, że mamy większy metraż, ciekawie urządzone mieszkanie. Czasem, kiedy zarówno pokój, jak i kuchnia są dość małe, nie ma gdzie wstawić stołu z krzesłami, to wyburzenie ściany między pomieszczeniami spowoduje, że zyskamy takie miejsce. Stół stanie właśnie w miejscu ściany i jednocześnie będzie granicą między tymi wnętrzami. Jeśli często zapraszamy gości i przygotowujemy dla nich dania, to z pewnością lepiej zdecydować się na kuchnię otwartą, ponieważ wtedy i osoby siedzące w pokoju i te, które krzątają się po kuchni mają ciągły kontakt ze sobą.
Co przemawia przeciw łączeniu kuchni z pokojem?
Po pierwsze sprawa utrzymania porządku. Kiedy kuchnia jest otwarta trzeba dbać o to, by był w niej zawsze porządek, by chować naczynia do zmywarki itp. Nie zawsze jest to możliwe – szczególnie w dużych rodzinach, gdy np. wpada trójka dzieci do kuchni i każde działa na własną rękę. Po drugie jeśli w domu bardzo dużo się smaży, gotuje, robi przetwory, a pokój jest jedynym miejscem odpoczynku, miejscem oglądania telewizji, to jednak kuchenny rozgardiasz oraz praca okapu mogą przeszkadzać. Wtedy kuchnię lepiej urządzić jako oddzielne pomieszczenie.
Zdjęcie i projekt kuchni: projektant wnętrz Ewa Milbert.