Unia Europejska podjęła decyzję o odchodzeniu od nieefektywnych źródeł światła w krajach członkowskich. Już 1 września 2009 roku pożegnamy żarówki 100 watowe i o większej mocy, a także wszystkie żarówki nieprzezroczyste. Rok później stanie się tak z żarówkami 75W, w 2011 60W, a 1 września 2012 roku – żarówkami 40- i 25 watowymi.
Oświetlenie pochłania 19% całkowitego zużycia energii na świecie. Tradycyjna żarówka zużywa jedynie 5% pobieranej energii na światło, które widzimy. Reszta przyczynia się tylko do szkodliwej dla środowiska naturalnego emisji ciepła. Szacuje się, że wymiana tradycyjnych żarówek na energooszczędne świetlówki pozwoliłaby oszczędzić energię równą rocznej produkcji 600 średniej wielkości elektrowni. Jednocześnie znacząco zmniejszyłaby się emisja dwutlenku węgla do atmosfery, zapobiegając zmianom klimatu.
Zastąpienie tradycyjnej żarówki energooszczędna daję oszczędności dla budżetu domowego. Dla przykładu, jeśli w pokoju mamy wiszącą lampę z żarówką o mocy 100 W, jej zamiennikiem może być świetlówkaenergooszczędna o mocy 20 W, która będzie dawała tyle samo światła, zużywając zaledwie 1/5 energii elektrycznej. Dodatkowo będzie ona działała nawet dziesięciokrotnie dłużej od swojej żarowej poprzedniczki, co oznacza dla domowego budżetu oszczędność w wysokości ok. 300 złotych w ciągu całego czasu eksploatacji. Zakładając, że w każdym gospodarstwie domowym używamy średnio kilkunastu źródeł światła, wymiana żarówek na świetlówki energooszczędne daje łączne oszczędności rzędu kilku tysięcy złotych.
Świetlówki i energooszczędne halogeny, które zużywają do 80% mniej energii i świecą nawet przez 10 lat.
Konsultacja Philips Lighting
