Wciąż dostajemy pytania czy można tanio kupić dobry sprzęt AGD. Akurat w tej branży tanio nie za bardzo może być dobrze. Jakość w takich urządzeniach musi kosztować, bo to nie zabawka ani dekoracja, która cieszy i bawi chwilę.
AGD kupujemy po to, by je używać, i to na ogół intensywnie. A skoro tak, to musi być porządne, dobrej renomowanej firmy. Trudno mi polecać konkretne firmy, choć wiem, że użytkownicy chwalą sprzęty Electrolux, Bosch, Gorenje, Franke.
Nie są to tanie firmy, ale jak już wiadomo, tanio w tym przypadku nie może być dobrze.
Mam jednak wypróbowany sposób jak nie przepłacać za AGD dobrej jakości. Ale zacznijmy od początku.
Czy też macie takie doświadczenia, że używając pralki czy zmywarki uruchamiacie je właczając 2-3 te same programy? Ja tak robię od lat. I mimo, że moja pralka ma kilkanaście programów do wyboru, to i tak używam najczęściej trzech. To samo ze zmywarką. Jeden program włączam do zmywania, gdy są garnki czy patelnie, a drugi, gdy mamy mało zabrudzone naczynia. I tyle. A przecież zmywarka ma tych programów minimum sześć.
Jaki z tego wniosek? Warto kupować AGD dobrej jakości, ale nie warto przepłacać za wszelkie udogodnienia, które w praktyce nie mają zastosowania.
Oczywiście nie neguję, że wielu osobom może na co dzień przydać się w pralce program Sport do szybkiego odświeżania ubrań sportowych. Ale rzecz w tym, by przed kupnem pralki zastanowić się co tak naprawdę jest nam potrzebne. A wtedy nie wydamy pieniędzy w przysłowiowe błoto.
więcej o zmywarkach do zabudowy Electrolux
