Mała powierzchnia, to duże wyzwanie. Trzeba zapewnić jak najlepszą funkcjonalność poszczególnych pomieszczeń, przy ograniczej liczbie metrów. Na szczęście producenci AGD pomyśleli o tym problemie i stworzyli pralki ładowane od góry oraz pralki typu „slim”.
Pralki „slim” mają tylko 43 cm głębokości (standardowo 60 cm). A przy tym ich pojemność jest całkiem spora – pozwalają zmieścić aż 6 kilogramów prania, co w zupełności wystarczy nawet rodzinie z dziećmi. Z kolei pralki ładowane od góry bardzo dobrze wpasują się w wąskie fragmenty łazienki. Ich szerokość to zaledwie 40 cm (przy standardzie 60 cm).
Kupując pralkę „slim” lub pralkę ładowaną od góry nie traci się też pozostałych funkcji dostępnych w klasycznych pralkach ładowanych od frontu: można w nich swobodnie ustawiać czas prania i godzinę zakończenia, a do dyspozycji jest wiele wygodnych programów. Np.w pralce EWS126540W mamy do wyboru pranie delikatne, pranie wełny, jedwabiu, bielizny, jeansu, pranie ręczne, sport intensywne, sport krótkie, a nawet łatwe prasowanie.
Wśród małych pralek są dostępne również modele ekologiczne, zużywające mniej energii elektrycznej i wody np. ładowane od góry pralki EWT136641W lub EWT136541W w klasie A+++ firmy Electrolux.
Jeśli powierzchnia łazienki jest szczególnie mała i brak w niej miejsca nawet na modele prezentowane powyżej pozostaje jeszcze jedno rozwiązanie. Pralka kompaktowa, czyli prawdziwe maleństwo (np. EWC1350 o wymiarach: 67 cm wysokości, 49,5 cm szerokości i 51,5 cm głębokości). Trzeba jednak pamiętać, że w tym przypadku maksymalny wsad bielizny to 3 kg. Taka pralka sprawdzi się w kawalerce u singla, ale już niekoniecznie u rodziny z dziećmi.