Czekoladowy batonik roztopiony na poligonie wojskowym dał początek kuchenkom mikrofalowym, z których obecnie korzysta się w wielu domach. Pierwsze modele bardziej przypominały ogromne szafy, niż nieduże urządzenia, które znamy dzisiaj.
Twórcą mikrofalówki jest Percy Spencer. Ten amerykański wynalazca nie skończył nawet szkoły podstawowej, a mimo to w 1939 roku był docenianym ekspertem w dziedzinie projektowania radarów. Gdy nadzorował pracę nad magnetronem, stosowanym w wojsku do radiolokacji, zauważył, że znajdujący się w kieszeni spodni czekoladowy batonik rozpuścił się. To zjawisko, na które wielu być może nie zwróciłoby uwagi, dało początek mikrofalówkom, jakie znamy.
Spis treści porady
Mikrofalówka – dzieło przypadku
Wspomniany magnetron był elementem radaru wojskowego, który przekształca energię elektryczną w fale radiowe o długości do kilkunastu centymetrów, czyli właśnie mikrofale. Po incydencie z batonikiem Spencer postanowił zbadać, jak zadziałają one na inne produkty spożywcze. W efekcie z powodzeniem zamienił ziarna kukurydzy w popcorn i przekonał się, że podgrzewanie w ten sposób jajka grozi wybuchem. Dzięki niemu w 1946 roku powstała pierwsza kuchenka mikrofalowa.
Mikrofalówka wielkości szafy
Pierwsze mikrofalówki były bardzo duże i ciężkie (mierzyły 150 cm i ważyły nawet do 300 kg). A do tego ich niebotyczna cena czyniła z nich niezwykle ekskluzywny sprzęt. Co ciekawe, potężne gabaryty pierwszych urządzeń miały niewiele wspólnego z ich możliwościami – wewnątrz można było zmieścić mniej więcej tyle, ile we współczesnych modelach. Chętnych na nabycie tego innowacyjnego sprzętu nie było zatem wielu. Pierwsza polska mikrofalówka – Agata, była produkowana od 1965 roku w zakładach wojskowych RAWAR i ważyła 150 kg. W latach 70. Powstało zaledwie kilka sztuk tych urządzeń, które z racji rozmiarów trafiły do lokali gastronomicznych i na statki morskie.
Mikrofale w każdej kuchni
Przełomowy dla tej kategorii produktów okazał się rok 1967, kiedy to wprowadzono na amerykański rynek pierwszy model, który przeznaczony był głównie do użytku domowego. Mniejsze i lżejsze urządzenia stopniowo zyskały uznanie gospodyń domowych. W 1986 roku około 25 procent rodzin w USA posiadało kuchenkę mikrofalową. Obecnie zaś niemal 90 procent Amerykanów podgrzewa, rozmraża, grilluje i gotuje w mikrofali. Są również w ponad połowie polskich domów…
Nowa fala mikrofali
Współczesne mikrofalówki nie służą już tylko do podgrzewania czy rozmrażania potraw. Są odpowiedzią na styl życia, jaki prowadzimy – mamy coraz mniej czasu na przygotowywanie posiłków, a jednocześnie staramy się mieć zdrową i zbilansowaną dietę. Marka Samsung w odpowiedzi na te potrzeby zaproponowała szereg ciekawych rozwiązań. Program Healthy Cooking pozwala przyrządzać brokuły, brązowy ryż czy łososia bez obaw, że utracą smak i walory odżywcze. Kuchenka dobiera najlepsze parametry do przyrządzenia konkretnych produktów. Skoro o tym mowa, nie można pominąć funkcji gotowania na parze. Tak przyrządzone dania są nie tylko lekkie i zdrowe, ale także soczyste. Funkcja Healthy Steam jest dostępna w wybranych modelach urządzeń Samsung.
Co jeszcze potrafią współczesne kuchenki mikrofalowe? Możemy je wykorzystać miedzy innymi do:
- Przyrządzenia domowego jogurtu lub ciasta drożdżowego, dzięki funkcji fermentacji, którą znajdziemy w konwekcyjnych kuchenkach mikrofalowych Samsung.
- Kolejnym przydatnym rozwiązaniem są tryby roztapiania masła, cukru czy czekolady.
- Talerz Crusty Plate pozwala przygotować pyszne, chrupiące dania, które będą zrumienione z wierzchu i równomiernie wypieczone wewnątrz.
- Pozwala piec i smażyć bez używania oleju.