Moje pierwsze mieszkanie ma 44 m2. Jak poprzestawiać ścianki, by zyskać więcej przestrzeni? W kuchni potrzebuję dużo szafek – lubię gotować.
W salonie potrzebuję stolik i miejsce na książki. Z łazienki przeniosłabym pralkę do szafy na korytarzu. Czy to dobry pomysł?
Minimalnie zmieniłabym układ ścianek działowych. Z pewnością dobrym pomysłem będzie otwarcie kuchni, bo gotowanie w małym, ciasnym pomieszczeniu nie jest przyjemne – a tak jest na obecnym planie.
Przy kuchni proponuję zbudować półwysep, który od strony kuchni będzie zabudowany szafkami, a od strony pokoju posłuży za stolik i dodatkowy blat roboczy. Szafkę w salonie można zlikwidować, ale zostawiłabym fragment ściany, żeby wchodząc do mieszkania nie wchodzić bezpośrednio na bok mebla.
Obok kanapy znajdzie się miejsce na regał na książki czy finezyjne półki. Ścianę w sypialni wyprostowałabym (i tak jest to mało przydatny kąt).
W sypialni jest już miejsce na szafę, proszę tylko skonsultować z instalatorem ewentualnie przeniesienie grzejnika ! (również odnosi się to do łazienki).
W łazience, o ile instalator wyrazi na to zgodę, przeniosłabym toaletę we wnękę po pralce, wtedy wchodząc do łazienki wejdziemy na przestronne lustro z umywalką, a wc będzie ukryte we wnęce. W tej łazience zmieści się duża kabina prysznicowa oraz pralka.
Nie proponuję przenoszenia pralki w inne miejsce – mieszkanie jest małe, a pralki mimo wszystko hałasują, lepiej więc zostawić ją w łazience, tym bardziej, że nad pralką znajdzie się mnóstwo miejsca na niezbędne środki chemiczne.
Projekt i konsultacja Marina Suchorska www.quadrat.pl
