W nowym mieszkaniu chcę mieć elektryczną płytę do gotowania. Teraz mamy gazową i moje dzieci są przyzwyczajone, że tam gdzie ogień, nie można dotykać. Boję się, że kiedy zobaczą gładziutką płytę ceramiczną, nie będą miały oporów, by jej dotknąć (szczególnie jak będzie czerwona!)
Rozwiązaniem jest kupienie płyty indukcyjnej. Indukcja to najszybszy i najbardziej energooszczędny sposób gotowania. W płytach indukcyjnych energia jest wytwarzana tylko wtedy, gdy na płycie stoi garnek. Ogrzewane jest dno naczynia, a nie płyta. Więc nawet zaraz po zdjęciu gorącego garnka z zupą, pole grzejne jest chłodne. Jeśli zdarzy się, że dziecko dotknie – nie poparzy się.
Dziś nie ma już tak dużej przepaści cenowej między typowymi płytami ceramicznymi, a tymi indukcyjnymi. Jest jednak różnica w garnkach – na płycie indukcyjnej gotuje się w garnkach tzw. ferromagnetycznych, czyli ze specjalnym dnem (oznaczenie jest na spodzie garnka). Nadają się też inne garnki – ważne by miały równe dno i przeszły przez test. Jaki? Garnek nadaje się na płytę indukcyjną jeśli do jego dna przeczepia się magnes.
Zdjęcie Amica
