Nie musi tak być. Płyta elektryczna jest ekonomiczna, jeśli umiejętnie się jej używa.
Po pierwsze odpowiednie garnki. 1. Muszą mieć grube, gładkie, równe i czyste dno. Wtedy szybko nagrzewa się zawartość garnka. 2. Trzeba dopasować średnicę garnka do średnicy pola grzejnego. 3. Każdy garnek musi być przykrywany – to bardzo skraca czas gotowania (obliczono, że gotując w przykrytym garnku zużywamy trzykrotnie mniej energii). 4. Najlepiej jeśli garnki są ze stali nierdzewnej i mają grube, ciężkie dno.
Po drugie obsługa płyty: 1. kiedy zagotuje się np. zupa, od razu zmniejszmy poziom grzania z maksymalnego o połowę. 2. Kiedy kończymy gotowanie i chcemy, żeby garnek czy patelnia stały na lekko ciepłym polu, wyłączmy je w ogóle – takie pole trzyma ciepło jeszcze przez kilka minut. 3. jeśli wstawiamy kolejny garnek, postawmy go na tym polu, które niedawno było używane – zużyje mniej energii, by osiągnąć odpowiednią temperaturę.
Po trzecie wyposażenie płyty: 1. pole typu Hi-LIHGT – ten system zapewnia równomierne rozłożenie ciepła na polu grzejnym oraz powoduje szybsze jego rozgrzanie niż w przypadku pól konwencjonalnych. 2. funkcja TIMER – umożliwia wyłączenie automatyczne płyty po ustawionym przez nas czasie. To funkcja szczególnie przydatna, gdy podczas gotowania jesteśmy jednoczesnie zajęci czymś innymi czynnościami. 3. funkcja MEMORY – pozwala na zarejestrowanie czasu pracy pola grzejnego i odtworzenie całego cyklu gotowania w sposób automatyczny (max. do 10 godzin lub do 10 zmian mocy). Jest to bardzo wygodne rozwiązanie przy przygotowywania potraw, które wymagają zróżnicowanej temperatury grzania. Przy użyciu tej funkcji moc będzie redukowała się automatycznie, więć płyta zużyje przy tym mniej prądu.
Tego typu udogodnienia mają m.in. płyty marki ARDO (na zdj. płyta PE58AV51).
